Jak straciłam 33 kg, a zyskałam
miłość mojego życia?
[dokładny przepis, jak to zrobić]
Nadwaga bardzo utrudnia życie. Chciałabyś skutecznie pozbyć się tłuszczu zwisającego z brzucha, za dużych ud? Poznaj prosty sposób na zgubienie zbędnych kilogramów.
Nawet nie wiedziałaś, że to takie łatwe!
Przeczytaj historię Agnieszki Krawczyk, która straciła aż 33 kilogramy. Choć jako młoda dziewczyna była bardzo szczupła, pierwsza ciąża zmieniła wszystko. Nie umiała już wrócić do poprzedniej wagi. Wszystko zmieniło jedno spotkanie. Okazało się, że prosty sposób na schudnięcie był na wyciągnięcie ręki. Agnieszka zdradziła nam swój sposób na poradzenie sobie z nadwagą. Ta opowieść wciąga…
Kiedy poznałam przyszłego męża byłam bardzo szczupła. Szybko się pobraliśmy i niedługo potem zaszłam w ciążę. Niestety okazało się, że jest zagrożona i prawie całe 9 miesięcy musiałam przeleżeć. Bardzo przytyłam. Tuż przed porodem ważyłam 35 kg więcej. Miałam nadzieję, że szybko potem schudnę.
Nie udało mi się wrócić do poprzedniej wagi
Niestety nic takiego nie nastąpiło. Tyłam coraz bardziej, bo zajadałam stresy. Z mężem nie bardzo nam się układało. Do tego dochodziły problemy z teściową.
Pewnego wieczoru usłyszałam niechcący jak mój mąż i jego matka naśmiewają się z mojej nadwagi i nazywają mnie hipopotamem. Przepłakałam całą noc. Postanowiłam wziąć się za siebie.
Efekt jojo
Nie jadłam prawie nic. Schudłam tylko 3 kg przez miesiąc. To złamało mnie i wróciłam do dawnej diety. Murowany efekt jojo. Przytyłam 7 kg. Nadwaga utrudniała mi życie. Nie mogłam bawić się z moim synkiem, znaleźć fajnych ubrań. W pracy miałam częsty kontakt z klientami, więc musiałam dobrze wyglądać. Problem był również z większymi okazjami. Zostaliśmy zaproszeni na ślub i wesele kuzynki. Cudem udało mi się znaleźć piękną sukienkę w moim rozmiarze. Na nic to. Całe wesele przesiedziałam przy stole, patrząc, jak mój mąż świetnie bawi się ze swoją znajomą ze studiów. Była dwa razy szczuplejsza ode mnie. Zazdrośnie spoglądałam, jak tańczą, jak on lekko ją unosi i obejmuje w talii.
Znowu się nie udało...
Podjęłam kolejną próbę zrzucenia wagi. Dieta pudełkowa, ostra praca na siłowni. Tym razem udało mi się stracić aż 10 kg. Jednak okazało się, że znowu jestem w ciąży i jak poprzednio jest zagrożona. Przytyłam kolejne 20 kg.
Po urodzeniu córeczki przyrzekłam sobie, że kiedy tylko skończę karmić piersią, to od razu zabiorę się za odchudzanie. Wtedy wydarzyło się coś w moim życiu… Mój mąż powiedział, że musimy się rozstać i odchodzi do innej.
Zostałam sama z dwójką małych dzieci
Z rozpaczy zaczęłam jeść, coraz więcej i więcej. Przestało mi kompletnie zależeć na tym, jak wyglądam i co się dzieje z moim ciałem.
Co gorsza pewnego dnia zobaczyłam byłego męża z nią. Okazało się, że jego nową partnerką była ta znajoma ze studiów, z którą tak dobrze bawił się kiedyś na weselu. Byli roześmiani i najwyraźniej bardzo szczęśliwi razem. Ona piękna, szczupła, modnie ubrana.
To przybiło mnie jeszcze bardziej. Zostawił mnie dla innej, bo byłam gruba. Nigdy nie powiedział mi, że moja nadwaga mu przeszkadza. Nigdy nie zasugerował, że powinnam coś z tym zrobić. Zawsze twierdził, że to nie jest dla niego ważne.
Załamało mnie to. Zamiast wziąć się w garść, szukałam pocieszenia w jedzeniu. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Ważyłam 90,2 kg!
Ważyłam 90 kilogramów!
Pewnego dnia spotkałam moją znajomą. Ledwo ją poznałam, bo było dwa razy mniejsza. Marta była najgrubszą osobą w liceum. Ważyła ponad 100 kg. Teraz wyglądała jak młoda bogini, szczupła i zgrabna.
“Jak to zrobiłaś? Jak schudłaś? Dieta, ciężkie ćwiczenia, a może operacja zmniejszenia żołądka?” - zapytałam.
Marta odpowiedziała: “Daj spokój, Aga. Jaka dieta, jakie ćwiczenia, że o operacji nie wspomnę. To owoce. Wpadnij do mnie na kawę, to wszystko Ci opowiem”.
Marta zmieniła moje życie
Kilka dni później spotkałyśmy się u niej. Marta opowiedziała, jak schudła. Zawdzięczała to wyciągom z aronii, jagód acai i goji. Wierzyć się nie chciało. Przed kuracją Marta ważyła 105,5 kg. Przez 3 miesiące brała 1 kapsułkę Weight manager dziennie i straciła aż 40 kg! Najdziwniejsze było to, że nie zmieniła diety, ani nie katowała się ćwiczeniami. Dała mi link do strony, gdzie można kupić oryginalny preparat.
Choć nie chciało mi się wierzyć w tę opowieść, to zajrzałam na stronę. Postanowiłam zaryzykować i zrobiłam zamówienie. Już 2 dni później otrzymałam opakowanie Weight manager. Od razu wzięłam jedną kapsułkę.
Po 7 dniach weszłam rano na wagę. Ważyłam 5 kilogramów mniej! I to zaledwie po tygodniu przyjmowania kapsułek.
Schudłam 5 kg w 7 dni. Bez diety i ćwiczeń
Czułam po ubraniach, że waga leci w dół. Tak po prostu, bez żadnego wysiłku i wyrzeczeń. Jadłam to, co zazwyczaj, wykonywałam codzienne czynności i to było dokładnie wszystko, co robiłam. A po 12 dniach założyłam dżinsy, które jeszcze niedawno były za małe. Waga pokazywała 12 kg mniej.To oznaczało, że chudłam 1 kg dziennie!
W ciągu dwóch miesięcy straciłam 22 kilogramy. Czułam się naprawdę znakomicie. Przybyło mi wigoru, moja skóra wyglądała promiennie i gładko, mimo że tak szybko traciłam kilogramy.
Musiałam wymienić całą garderobę, bo wszystko było za duże. Zmieniłam również prace. Już nie byłam nieśmiałą grubaską, ale znającą swoją wartość, piękną kobietą.
Z grubaski zamieniłam się w piękną kobietę
W nowej pracy był sympatyczny informatyk. Od początku czułam, że wpadłam mu w oko. Wojtek, bo tak mu na imię, zauroczył mnie. W końcu poszliśmy na kawę i zaczęliśmy się spotykać.
Z Wojtkiem układa nam się znakomicie. Nie martwię się, że znowu przytyję. Byliśmy na wakacjach all inclusive i wcale sobie nie żałowałam. Przywiozłam tylko pamiątki, żadnego dodatkowego kilograma. Nie ma efektu jojo, choć nie biorę Weight manager już od dwóch miesięcy.
P.S. Łącznie schudłam 33 kg. Bez wyrzeczeń, ćwiczeń. Jedyne co robiłam, to regularnie przyjmowałam Weight manager.
Ważę teraz 57 kilogramów i czuję się po prostu świetnie. Mam dużo energii i siły. Często biegam albo jeżdżę na rowerze z moimi dziećmi i Wojtkiem. Moje życie nabrało blasku.
Wiem, że historia Marty może budzić niedowierzanie. Też myślałam, że to jakieś bzdury. Mimo wszystko spróbowałam jej sposobu, czyli Weight manager. Mogłam dalej nie robić nic, uważać się za ofiarę życia i sytuacji. Po prostu stałabym w miejscu. Zaryzykowałam!
Chcę się odwdzięczyć za to co dostałam, więc dzielę się tym sposobem. Jeśli chcesz jak ja być znowu piękna, atrakcyjna, odzyskać pewność siebie i znaleźć szczęście w życiu i miłości po prostu spróbuj! Daję Ci namiary na stronę, którą dostałam od Marty. Wystarczy, że klikniesz w niebieski przycisk “PRZEJDŹ DO STRONY PRODUCENTA” poniżej, a strona się otworzy. Reszta należy do Ciebie, to Ty bierzesz sprawy w swoje ręce.
Komentarze
Zaloguj się lub zarejestrujLiczba komentarzy: 89
Agata
1 dzień temuPrzeczytałam jednym tchem. Już zamówiłam!
Karolina
DzisiajDzięki za sposób. Mam nadzieję, że i mnie się uda
Marzena
DzisiajCzytałam już kiedyś o Weight manager i tamtej dziewczynie też się udało. Teraz już nie mam wymówek, zamawiam.
Tonia
DzisiajTeż używam Weight manager od 2 tygodni. Schudłam już 10 kilogramów. Czuję się bosko :)
Zosia
DzisiajMam do zgubienia 30 kilogramów. Już żadnych wymówek, zamawiam dzisiaj. Trzymaj za mnie kciuki.
Lena
DzisiajMam podobną historię do Twojej: zagrożona ciąża, duża nadwaga i mąż mnie zostawił :( Chcę takiej zmiany, jak Twoja. Zaryzykuję i zamówię ten preparat, bo już mam dosyć takiego życia.
Julia
2 dni temuMoja przyjaciółka też używała Weight manager i schudła 15 kilogramów w miesiąc. Wygląda super. Polecam!
Ewa
1 dzień temuWłaśnie wczoraj do mnie przyszły. Zdam relację z moich osiągnięć
Mateusz
2 dni temuJestem chyba jedynym facetem tutaj :) Też miałem problemy z wagą, zostawiła mnie dziewczyna. Kupiłem Weight manager i… mam już 20 kg mniej i nową dziewczynę.
Anka
DzisiajSłyszałam już dużo pozytywnych opinii o tym preparacie. Przekonałaś mnie, też zamawiam.